W tym artykule mowa o urządzeniu, które pozwoli kierowcom wyścigowym zakraść się do wnętrz luksusowych samochodów za naciśnięciem jednego przycisku.
Luksusowe samochody, jak wszystko inne na tym świecie, w tym zabawki erotyczne, rozruszniki serca, broń palna i sieci energetyczne, można zhakować. Ale większość ludzi nie jest hakerami, więc urządzenie, które może automatycznie włamać się do samochodu bez klucza za naciśnięciem jednego przycisku, staje się pożądanym urządzeniem dla złodziei samochodów.
Tak zwany „relay attack" jest idealny w dobie coraz bardziej zdigitalizowanych pojazdów i wymaga tzw. „keyless repeater” lub „repeater”, który pozwala wzmocnić sygnał kluczyka do wybranego samochodu i ostatecznie uzyskać dostęp do tego. Potem wszystko jest tak proste, jak powiedział kiedyś Wiz Khalifa w swojej słynnej piosence „Black & Yellow”: „Żadnych klawiszy, naciśnij, aby rozpocząć”.
Takie urządzenie wcale nie jest fikcją, zostało sprzedane przez Internet za kilka tysięcy dolarów przez osobę o pseudonimie „EvanConnect”, która podzieliła się filmem z całego procesu z reporterem Motherboard, Josephem Coxem.
Okazuje się, że jego urządzenie może być używane specjalnie do hakowania luksusowych samochodów. Czytaj dalej, aby dowiedzieć się, jak to wszystko działa.
Poniżej znajduje się film, który twórca urządzenia nagrał, aby zademonstrować jego działanie.
Niczego nie podejrzewający mężczyzna wjechał swoim jeepem do garażu podziemnego, zamknął go i wyszedł, nie podejrzewając nawet, że dwóch hakerów zamierza go po cichu porwać.
Jeden z nich wraz z czarnym urządzeniem wielkości laptopa w torbie ruszył w pościg za ofiarą. Używając przycisków na zewnętrznej obudowie urządzenia, przewinął różne opcje na jasnym ekranie LED urządzenia, zanim zdecydował się na tę, którą chciał.
Drugi mężczyzna szedł w stronę jasnego białego jeepa, trzymając małe pudełko z wystającą z góry anteną. Mężczyzna próbował otworzyć drzwi samochodu, ale były zamknięte. Nacisnął przycisk na górze swojego urządzenia, zapaliło się światło i voila, maszyna otworzyła się natychmiast. Wspiął się na siedzenie kierowcy i nacisnął przycisk uruchamiający samochód.
Aby pokazać moc urządzenia, mężczyzna wyłączył skrzynkę z anteną i ponownie spróbował uruchomić samochód. „Klucz nie został znaleziony” – odczytał ekran deski rozdzielczej, wskazując, że osoba na siedzeniu kierowcy nie miała kluczyka bezprzewodowego potrzebnego do uruchomienia samochodu. „Naciśnij przycisk klucza, aby rozpocząć”.
Ignorując komunikat, mężczyzna włączył trzymane w dłoni urządzenie i ponownie spróbował uruchomić samochód. Jakby nic się nie stało silnik ruszył z charakterystycznym warknięciem.
Sami Kamkar, doświadczony badacz bezpieczeństwa i haker sprzętowy, obejrzał film Evana i wyjaśnił ten pozorny atak. W większości nowoczesnych samochodów obecność kluczyka jako fizycznego urządzenia nie jest wymagana (nie trzeba go wkładać ani przekręcać), wystarczy mieć go przy sobie.
Wszystko zaczyna się od tego, że właściciel samochodu zamyka samochód i wychodzi z kluczykiem. Jedna z osób próbujących ukraść samochód następnie podchodzi do niego, trzymając jedno z urządzeń, które nasłuchuje określonej niskiej częstotliwości, którą samochód wysyła w celu sprawdzenia, czy kluczyk jest w pobliżu, a następnie urządzenie retransmituje go „z wyższą częstotliwością, na przykład na przykład 2,4 GHz, które z łatwością pokonują znacznie większe odległości” – napisał Kamkar.
Drugie urządzenie, znajdujące się przy drugim hakerze, odbiera ten sygnał o wysokiej częstotliwości i odtwarza go ponownie z pierwotną niską częstotliwością. Prawdziwy kluczyk widzi tę niską częstotliwość i reaguje tak, jakby był fizycznie blisko samochodu.
Za pomocą tych urządzeń sprawcy tworzą most, który łączy samochód z kluczykiem w kieszeni ofiary, sprawiając, że oboje myślą, że są obok siebie, umożliwiając sprawcom odblokowanie i uruchomienie samochodu.
Jeden z mężczyzn na filmie, występujący pod pseudonimem „EvanConnect”, odgrywa rolę pomostu między przestępstwami cyfrowymi i fizycznymi. Te urządzenia, które sprzedaje za tysiące dolarów, pozwalają innym ludziom włamać się do drogich samochodów i je ukraść. Twierdzi, że miał klientów w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Australii i kilku krajach Ameryki Południowej i Europy.
„Szczerze, mogę wam powiedzieć, że nigdy nie ukradłem samochodu za pomocą mojej technologii” – powiedział Evan w rozmowie z Motherboard. „To bardzo łatwe do zrobienia, ale ja widzę to w ten sposób: po co mam brudzić sobie ręce, skoro mogę zarabiać tylko sprzedając narzędzia innym ludziom”.
Film nie przedstawia faktycznego porwania; Evan nakręcił film, używając jeepa przyjaciela, aby zademonstrować dziennikarzom wykonalność urządzenia. Urządzenia te są czasami używane przez badaczy bezpieczeństwa do testowania bezpieczeństwa pojazdów.
Komendy policji na całym świecie odnotowują w ciągu ostatnich kilku lat wzrost liczby kradzieży pojazdów, co do których podejrzewają, że zostały dokonane przy użyciu różnych środków elektronicznych. W komunikacie prasowym z 2015 r. policja w Toronto ostrzegła mieszkańców przed gwałtownym wzrostem liczby kradzieży SUV -ów Toyoty i Lexusa, najwyraźniej z udziałem urządzeń elektronicznych.
Film z 2017 roku opublikowany przez West Midlands Police w Wielkiej Brytanii pokazuje dwóch mężczyzn zbliżających się do Mercedesa-Benz zaparkowanego na podjeździe właściciela; Tak jak na filmie Evana, jedna osoba stała obok docelowego pojazdu z przenośnym urządzeniem, podczas gdy inna ustawiała pojazd w pobliżu domu, mając nadzieję na odebranie sygnału pochodzącego z kluczyków do samochodu przechowywanych w środku.
Jednak nie wszystkie elektroniczne kradzieże samochodów wykorzystują tę samą technologię. Niektóre metody polegają na tłumieniu sygnału z pilota właściciela pojazdu, tak aby właściciel myślał, że zamknął samochód, podczas gdy w rzeczywistości sygnał do zamknięcia do niego nie dotarł.
Według wice.