Szkoda słuchawek: czy muzyka może być szkodliwa dla zdrowia?

Niemal wszędzie, czy to w transporcie publicznym, czy na dowolnej ulicy w mieście, takich ludzi łatwo dostrzec. Słuchają muzyki, odgradzając się od świata maleńkimi wtyczkami lub wielkimi słuchawkami. Najczęściej są to nastolatki, ale spotkać można też dorosłych, poważnych ludzi, również pogrążonych we własnym muzycznym świecie.

Warto zauważyć, że chociaż ulubione piosenki pomagają umilić czas w podróży lub pomyśleć o czymś ważnym, o tyle korzystanie ze słuchawek ma raczej szkodliwy wpływ na ludzki słuch. Każdy użytkownik słuchawek, który używa ich częściej niż powinien, ryzykuje nie tylko utratę słuchu, ale także okazjonalne niekontrolowane zawroty głowy i dzwonienie w uszach.

Problem polega na tym, że sprawne tzw. słuchawki douszne znajdują się bardzo blisko ucha wewnętrznego, co prowadzi do obumierania zakończeń nerwowych błony, a to z kolei grozi znacznym ubytkiem słuchu. Ponadto słuchawki douszne wywierają nacisk na skórę, stymulując w ten sposób aktywne tworzenie się tzw. „zatyczek" – woskowina jest produkowana bardziej aktywnie niż zwykle, a z każdym dniem wszystko staje się coraz gęstsze.

Oczywiście nie zaleca się słuchania muzyki na maksymalnej dopuszczalnej głośności – znacznie rozsądniej jest ustawić głośność, przy której można usłyszeć mowę innych osób. Preferowane jest również stosowanie słuchawek, które całkowicie zakrywają małżowinę uszną, ponieważ nie uszkadzają zakończeń nerwowych błony, w przeciwieństwie do wkładek dousznych.

Odnotowano ogromną liczbę wypadków z powodu słuchawek. Najbardziej cierpią na tym dzieci: słuchając muzyki prawie nigdy nie wyciągają słuchawek podczas przechodzenia przez jezdnię. Nieostrożność może prowadzić do niezwykle smutnych, a nawet tragicznych skutków.

Staraj się używać słuchawek jak najrzadziej, a jeśli zaistnieje taka potrzeba, używaj tylko wysokiej jakości, dużych „uszy”, ale nie wkładek próżniowych.