Jedną z głównych zagadek współczesnej ery cyfrowej jest tożsamość twórcy najpopularniejszej kryptowaluty – bitcoina. Satoshi Nakamoto mówi o sobie, że jest Japończykiem w średnim wieku, ale wielu dziennikarzy podaje w wątpliwość te stwierdzenia. Nie można zidentyfikować prawdziwego twórcy lub twórców — publikując jakiekolwiek twierdzenia w Internecie, Satoshi używa wiarygodnych sposobów ukrywania się, co prowadzi do szeregu domysłów, oskarżeń i fałszywych twierdzeń.
Davida Kleimana i Craiga Wrighta
Być może najbardziej skandaliczna historia ze wszystkich: Ira Kleiman, siostra Davida, niedawno wygrała proces przeciwko Craigowi Wrightowi, byłemu partnerowi jej zmarłego brata. Sąd nakazał Craigowi zapłacenie Irze 100 milionów dolarów, ponieważ twierdzi, że jest Satoshim, a prokuratura twierdzi, że to Kleiman „zahodował" milion bitcoinów w portfelu twórcy kryptowaluty.
Można wnioskować, że siostra Dave’a jest „w czekoladzie”, ale główna kwestia pozostaje nierozwiązana: żadna ze stron nie ma tajnego klucza dostępu do portfela, a Craig zapewnia, że kurier, który nigdy nie dotarł, powinien był przekazać mu klucz w zaszyfrowanej formie. Niestety, Wright bardziej przypomina biznesmena, który próbuje sprzedać swoje książki o kryptowalutach za pomocą głośnych wypowiedzi.
Elona Muska
W listopadzie 2017 roku były stażysta SpaceX wrzucił informację, że Musk, jak mówią, „twardy facet, rozumie wszystko na świecie” i po kryzysie finansowym 2007 roku mógł wpaść na pomysł rozwiązania problemu nieufności do banków poprzez stworzenie zdecentralizowanej waluty, której banki nie potrzebują.
Musk zaprzeczył słowom podziwianego stażysty, przyznając, że kiedyś miał jednego bitcoina podarowanego przez przyjaciela, ale i to stracił.
Jörga Molta
Zwodziciel starych kobiet, oszust i oszust, został zatrzymany w 2021 roku podczas próby ucieczki z Niemiec. Mężczyzna jest oskarżony o wprowadzenie w błąd 50 osób na kwotę 1,8 mln euro (!). Udając Satoshi Nakamoto, Jörg założył dwa projekty: „Szkoła Satoshi” i „Bitcoin Retirement”, w których zachęcał inwestorów złożonych z łatwowiernych starych ludzi, aby większość wpływów przeznaczyli na zakup sprzętu górniczego, ale z prawdziwym zamiarem coś, a tym bardziej dzieli się zyskami – nie miał.
Ciekawostka: była żona Molta twierdzi, że w 2008 roku, kiedy uruchomiono sieć Bitcoin, nie miał nawet komputera.
Anonimowy
Tak, i to się dzieje. W 2018 roku w sieci pojawił się kolejny Satoshi, który nieoczekiwanie wzbudził duże zainteresowanie. Według anonimowego źródła zamierzał napisać książkę o historii kryptowalut w ogóle, a bitcoina w szczególności. Anonimowy miał raczej kiepski angielski, co skłoniło wielu do przypuszczenia, że był tylko uczniem, który miał szczęście, że doczekał chwili sławy.
Doriana Nakamoto
Pierwsza i najgłośniejsza próba dziennikarzy dotarcia do sedna prawdy o założycielu bitcoina. Newsweek w marcu 2014 opublikował materiał, w którym ogłosił, że Dorian to ten sam Stwórca. Publikacja wywołała sporo szumu, co nie dziwi: jednoznaczne nazwisko, japońskie pochodzenie, libertariańskie poglądy i podobny styl pisania.
Okazało się to jednak tylko zbiegiem okoliczności. W rozmowie z Associated Press Nakamoto powiedział, że to pomyłka, nie ma nic wspólnego z bitcoinem i jest tylko inżynierem komputerowym.
Nick Sabo
Najbardziej prawdopodobny ze wszystkich „konkurentów do tronu”. Nick jest pionierem inteligentnych kontraktów, których pierwszą koncepcję przedstawił w publikacji naukowej już w 2006 roku. Kilka miesięcy przed uruchomieniem Bitcoina stworzył koncepcję swojej zdecentralizowanej waluty, nazywając ją Bit Gold. Koncepcja brzmiała „Bit Gold – protokół, dzięki któremu prawdziwe bity o wysokiej wartości mogą być tworzone online przy minimalnym poleganiu na zaufanych stronach trzecich”, co jest bardzo podobne do głównej idei stojącej za Bitcoinem.
Ktoś Dominic Frisbee w swojej książce „Bitcoin: the future of money?” twierdzi, że Nick Szabo to ten sam Satoshi. Analiza statystyczna listu ujawnia pewne podobieństwa stylistyczne, a zarówno Szabo, jak i Nakamoto często odwołują się do ekonomisty Carla Mengera. Jednak takie stwierdzenia nic nie dawały i w sieci pojawia się bardzo dużo zaprzeczeń o różnym stopniu niezawodności.
Czy kiedykolwiek dowiemy się, kto kryje się za postacią twórcy wszystkich kryptowalut? Chciałbym wierzyć, ale w rzeczywistości Satoshi Nakamoto nie kontaktował się od 2011 roku.