Ruch kontynentów: do czego to doprowadzi?
Kwestia możliwego istnienia jednego dużego kontynentu w starożytności pojawia się przy każdym nowym odkryciu w geologii. Podobieństwo artefaktów z różnych części świata, skamielin, sugeruje tę myśl. Naukowcy wysunęli kilka teorii na temat ruchu kontynentów.
Wybitni ludzie w ruchu kontynentów
Geolog F. B. Taylor na początku ubiegłego wieku udowodnił teorię wymuszonego dryfu w wyniku spowodowanego nim wzrostu pasm górskich. Również geofizyk, astronom i meteorolog A. Wegener oparł swoje teorie na znaleziskach w lodach Grenlandii (znajdowano tam skamieniałości roślin ze strefy tropikalnej), ustalił jej miejsce w przeszłości w pobliżu równika. Ameryka i Afryka, biorąc pod uwagę warunki glebowe, plasowały się zdecydowanie bliżej bieguna południowego. Istnieje wiele faktów potwierdzających istnienie dryfu kontynentów.
Pod koniec XX wieku nie było naukowców chętnych do podważenia tych teorii, więc istniał niezaprzeczalny zbiór faktów potwierdzających teorię tektoniki płyt. Istotą teorii jest prędkość ruchu kontynentów – 1-10 cm rocznie.
Naukowcy współczesnego świata obalają tę teorię, udowadniając badaniami nad wzrostem prędkości dryfu płyt. Miniona konferencja w Kalifornii pozwoliła prof. K. Condiemu zapoznać świat naukowy z teorią przyspieszenia ruchu, które zachodzi wbrew ochładzaniu się Ziemi. Jego zdaniem prądy konwekcyjne ciepła uwalnianego z wnętrzności planety są siłą napędową ośmiu dużych i wielu małych płyt. Teoria Condiego opiera się na badaniu pola geomagnetycznego w skorupie ziemskiej.
Obserwacje opublikowane w czasopiśmie Precambrian Research nie podają konkretnych danych dotyczących nowej prędkości, ale dowodzą, że w ciągu ostatnich 2 miliardów lat doszło do przyspieszenia zderzeń kontynentów i obniżenia wieku basenów oceanicznych.
Ruchy kontynentów w dziejach Ziemi
Pierwszą rzeczą, na którą zwrócono uwagę świata naukowego, było zewnętrzne podobieństwo kontynentów amerykańskich z Afryką i Europą. A rozmowa na ten temat stała się bardziej merytoryczna, gdy technologia umożliwiła badanie linii kontynentalnej na głębokości 1 km. Podwodny. Zbieżność kształtów kontynentów podziałała na wyobraźnię.
Obejrzyj film o ruchu kontynentów w historii Ziemi.
Historia ruchu kontynentów
Profesor P. Cawood na konferencji w Kalifornii, potwierdzając teorię przyspieszenia ruchu dryfu kontynentów, mówił o historii ruchu kontynentów i okresie stabilizacji płyt kontynentu. Zbiegło się to z okresem istnienia jednego kontynentu, Rodinii. To ponad 1,1 miliarda lat temu.
Na prawie 400 milionów lat ruch ustał. Ziemia ostygła i osiągnęła równowagę temperatur jądra i środowiska zewnętrznego. Powolne osiadanie jednej płyty kontynentalnej pod drugą doprowadziło do dryfu, a nawet jego przyspieszenia. Powstałe strefy subdukcji dały początek aktywności tektonicznej, która doprowadziła do rozpadu kontynentu, uwolnienia nowych pierwiastków chemicznych do wody i powietrza oraz być może do ewolucji życia na Ziemi.
Już po 300 milionach lat Ziemia została podzielona na cztery kontynenty:
Dalszy ruch zepchnął pierwsze dwie płyty do Euro-Ameryki, która zderzyła się z Angarami już 100 milionów lat później. Tak powstała Laurasia. Po pokonaniu odległości wód starożytnego Morza Tethys zderzyły się dwa ostatnie kontynenty, tworząc jeden kawałek lądu – Pangeę.
Niecałe 100 milionów lat zajęło naprawienie pierwszego rozpadu Pangei i mniej niż 180 milionów lat przed całkowitym rozpadem i ukształtowaniem się obecnego położenia geograficznego kontynentów.
Wszystkim zderzeniom towarzyszyło wypiętrzanie się skał i tworzenie się linii górskich. Appalachy i Ural, góry Szkocji. Ameryka Północna itp. Dokładne badanie ich skał, zbiegów okoliczności w ich składzie, potwierdza teorię zderzenia płyt tektonicznych. Taka koincydencja w skałach w miejscach rzekomych pęknięć kontynentów gra na rękę geologom-poszukiwaczom, którzy przewidują obecność jednej skały na różnych kontynentach.
Ziemia w przyszłości
Wraz z postępującym dryfem kontynentów świat naukowy pozwala sobie na przewidywania przyszłości planety. Uważne badanie przeszłości umożliwia konkretyzację przyszłości, dostosowanie się do wpływu człowieka na procesy naturalne.
Możliwe są błędy w skali czasowej prognozowania przyszłości planety. Tak więc epoka lodowcowa nie nastąpiła, a parada planet przeszła bez poważnych konsekwencji. Ale nie można zatrzymać ruchu kontynentów i realistyczne jest wytyczenie ich ścieżki. Dlatego wielu geologów zgadza się co do zderzenia wszystkich kontynentów w jeden – Pangea (Proxima lub Ultima – zdania są różne).